Read Biblia Brzeska, 1563 Księga Psalmów 55 Bible Online

Księga Psalmów 55 - Biblia Brzeska, 1563 bible

Księga Psalmów 55

¹Przedniejszemu nad śpiewaki na neginot, maskil Dawidowe. Przyjmi w uszy swe, o Boże, modlitwę moję, a nie kryj się od prośby mej.

²Wejzrysz na mię, a wysłuchaj mię, gdy się uskarżam w modlitwach, a jestem strwożon.

³Przed wołaniem nieprzyjaciela i przed uciśnieniem złośnika, abowiem mię zarzucają kłamstwem, a w popędliwości swej przeciwiają mi się.

⁴A dlategoż serce me bolesne jest we mnie, a strachy śmierci przypadły mię.

⁵Bojaźń z drżeniem przyszła na mię, a trwoga mię ogarnęła.

⁶I mówiłem: Któż mi przyprawi skrzydła jako gołębicy, żebych gdzie uleciał, a odpoczynął?

⁷Oto bych daleko gdzie uciekł, a mieszkał bych na puszczy. Sela.

⁸Pospieszył bych, abych się wyrwał od wiatru gwałtownego i od nawałności.

⁹Zatraćże Panie, a rozdziel język ich, abowiemciem widział gwałt a niesnaski w mieście.

¹⁰Które je ogarnują we dnie i w nocy po murzech; a złość i przewrotność jest pośród jego.

¹¹Dosyć w nim nieprawości, a z ulic jego nie ustawa chytrość i zdrada.

¹²Abowiem nie mój nieprzyjaciel zelżywość mi uczynił, bo bych wżdy był wycierpiał, ani ten, który mię miał w nienawiści oburzył się na mię, bo bych się wżdy był skrył przed nim.

¹³Ale ty, któregom ja tak ważył, jako samego siebie, wódz mój i znajomy mój.

¹⁴Któremu się ja społu wdzięcznie zwierzał tajemnic moich, a do domu Bożego chodziliśmy w towarzystwie.

¹⁵Niechaj śmierć oburzy się przeciwko nim, a niechaj żywo zstąpią do grobu! Abowiem pełno złości w towarzystwie ich i w pośród ich.

¹⁶Ja tedy zawołam do Boga, a Pan mię wybawi.

¹⁷Z wieczora, z poranku i w południe modliłem się i uskarżał, a wysłuchał głosu mojego.

¹⁸Odkupił w pokoju duszę moję od walki, która była przeciwko mnie, abowiem ich wiele przestawało zemną.

¹⁹Wysłucha Pan i utrapi je, abowiem on siedzi od początku. Sela. Przetoż, iż w nich żadnej odmiany nie masz, ani się boją Boga.

²⁰Puścił rękę swą na ty, którzy z nim żyli w pokoju i zgwałcił przymierze swoje.

²¹Lżejsze są słowa jego niż masło, ale walka jest w sercu jego; słowa jego wdzięczniejsze są niż oliwa, ale są jako miecze ostre.

²²Włóżże brzemię twoje na Pana, a on cię podeprze a nie da się na wieki zachwiać sprawiedliwemu.

²³Ale ty Panie wepchniesz je w dół zginienia, abowiem morderze i zdrajcy nie dojdą w pośród wieku swego, ale ja w tobie ufać będę.