Read Biblia Brzeska, 1563 Księga Przysłów 27 Bible Online

Księga Przysłów 27 - Biblia Brzeska, 1563 bible

Księga Przysłów 27

¹Nie chlub się ze dnia jutrzejszego, gdyż nie wiesz, coć przyniesie przyszły dzień.

²Niechaj cię kto iny chwali, a nie usta twoje; kto obcy, a nie wargi twoje.

³Ciężkić jest kamień a ważny piasek, ale gniew szalonego jest cięższy niż to oboje.

⁴Okrutnyć jest gniew, a gwałtowna popędliwość, ale przed zazdrością któż się ostoi?

⁵Lepsze jest jawne karanie, a niźli skryta miłość.

⁶Wdzięczniejsze są rany miłującego, a niżeli łagodne pocałowanie człowieka nienawidzącego.

⁷Człowiek niełaczny depce plastr, a człowieku głodnemu chociaż jest co gorzkiego, zda się mu słodko.

⁸Jako się tuła ptak od gniazda swojego, tak się człowiek tuła od miejsca swojego.

⁹Jako maść i rzeczy wonne rozweselają serce, tak jest rzecz wdzięczna człowiekowi, przyjaciel wiernie radzący.

¹⁰Nie opuszczaj przyjaciela twego i przyjaciela ojca twego, a nie wchodź do domu brata twego czasu utrapienia twego, abowiem lepszy jest sąsiad bliski, niż brat daleki.

¹¹Bądź mądrym, synu mój, a rozweselaj serce me, abych mógł odpowiedzieć temu, który mi wyrzuca przed oczy.

¹²Chytry widząc nieszczęście, kryje się; a prostaczkowie niedbale mijając, szkodę podejmują.

¹³Weźmi szatę tego, któryć ręczył za obcego, a któryć przyrzekał za obcą, weźmi zakład od niego.

¹⁴Który wielkim głosem wstawszy rano błogosławi swemu przyjacielowi, temu będą przyczytać złorzeczeństwo.

¹⁵Niewiasta swarliwa jest podobna dżdżowi przez cały dzień kapającemu.

¹⁶Który ją kryje, kryje wiatr, a nie zatai się jako olejek wonny w prawej ręce jego.

¹⁷Żelazo żelazem bywa naostrzone, także człowiek zaostrza oblicze przyjaciela swego.

¹⁸Który strzeże figi, pożywa owocu jej, także który strzeże pana swego, będzie w uczciwości.

¹⁹Jako w wodzie każdy może oglądać twarz swoję, tak się człowiek w sercu swym poznawa.

²⁰Grób i zatracenie nie mogą być nasycone, także i oczy ludzkie nie są nasycone.

²¹Co jest tygel srebru, a piec złotu, to są człowiekowi usta tego, który go chwali.

²²Szalonego byś stłukł w moździerzu miedzy pszenicą stłuczoną, przedsię go nie ominie szaleństwo jego.

²³Obaczaj pilnie bydlę twoje, a opatruj trzodę twoję.

²⁴Abowiem bogactwa nie będą trwać na wieki, ani korona na potomne czasy.

²⁵Wschodzi trawa a wyrastają zioła i bywają zbierane zioła po górach.

²⁶Wełna owcza będzie szata twoja, a za kozły nakupisz ról.

²⁷Dostatek mleka koziego będzie ku pokarmowi twemu, a ku żywności domu twego, a ku pożywieniu służebnic twoich.