Read Biblia Brzeska, 1563 Księga Ezechiela 18 Bible Online

Księga Ezechiela 18 - Biblia Brzeska, 1563 bible

Księga Ezechiela 18

¹Jeszcze też słowo Pańskie podane jest do mnie, w ten sposób.

²Cóż wam po tym, iż używacie tej przypowieści o ziemi izraelskiej mówiąc: Ojcowie jedli jagodę cierpnącą, a w zębiech ich synom zostają oskominy.

³Żywę ja, mówi Pan Bóg, iż już żaden miedzy wami nie będzie dalej używał przypowieści tej w Izraelu.

⁴Oto wszytki dusze moje są, a jako dusza ojcowa moja jest, tak i dusza synowa moja jest. Taż dusza, która zgrzeszy umrze.

⁵A mąż sprawiedliwy, który by czynił sąd i sprawiedliwość.

⁶Który by nie jadał na górach, a który by oczu swych nie podnosił ku bałwanom domu izraelskiego, a ten co by żony bliźniego swego nie zgwałcił i do niewiasty przyrodzoną niemoc cierpiącej nie wchodził.

⁷I który by nikogo nie obraził, który by też wrócił zastawę dłużnikowi swemu, ten który by nic nikomu przez gwałt nie wydarł, który by dał łaknącemu chleba swego, abo który by odzieniem przykrył nagiego.

⁸Ten, który by nic na lichwę nie dał, aniby żadnego przydatku brał, który by rękę swą zawściągnął od złości i który by czynił sąd sprawiedliwy miedzy jednym i drugim.

⁹Który by chodził w rozkazaniu moim, a strzegłby sądów moich, aby czynił prawdę. Onci jest sprawiedliwy, on zapewne żyć będzie, mówi Pan Bóg.

¹⁰A gdyby też miał syna morderza i wylewacza krwie i który by zgrzeszył w czymkolwiek z rzeczy tych.

¹¹A choćby się wszytkich inych nie dopuścił, ale na górach jadał, a żonę bliźniego swego zgwałcił.

¹²Ubogiego i potrzebującego ucisnął, a gwałtem cudze wydarł, zastawy nie wrócił, a podnosił oczy swe ku bałwanom, czyniąc obrzydłość.

¹³Dawał na lichwę i brał przydatki. Izali takowy żyć będzie? Zaiste żyć nie będzie, gdyż wszytki ty obrzydłości uczynił, owszem śmiercią umrze, a krew jego zostanie nad nim.

¹⁴A jesliby też kto miał syna, który by widząc wszytki grzechy, co je popełniał ociec jego, a ulękł by się i nie czyniłby nic podobnego temu.

¹⁵Jesliby nie jadł na górach, aniby podniósł oczu swych ku bałwanom domu izraelskiego i nie zgwałciłby żony bliźniego swego.

¹⁶Jesliby żadnego nie ucisnął, ani by zastawy zatrzymał i nie wydarłby nic nikomu przez gwałt. Jesliby dał łaknącemu chleba swego, a nagiego przykryłby odzieniem.

¹⁷Jesliby nie czynił krzywdy ubogiemu, aniby nie brał lichwy i przydatku. Sądy by moje sprawował, a chodziłby w ustawach moich, takowy nie umrze dla złości ojca swego, ale żyć będzie.

¹⁸Ociec jego, przeto że czynił krzywdy i łupił brata swego, iż też nic dobrego nie czynił w pośrodku ludu swego. Oto umrze w złości swojej.

¹⁹A jesli wy jeszcze rzeczecie: Czemuż nie ma nieść syn złości ojcowskiej? Dlatego, iż syn czynił sąd i sprawiedliwość, a strzegł wszytkiego przykazania mego i pełnił je, żyć będzie.

²⁰Człowiek który by kolwiek zgrzeszył on sam umrze. Syn nie poniesie złości ojcowskiej, ani ociec poniesie złości syna swego, sprawiedliwość sprawiedliwego zostanie przy nim, a złość niepobożnego zostanie nad nim.

²¹Ale jesliby niepobożny odwrócił się od wszech swych grzechów, które czynił, a chowałby wszytki rozkazania moje i czyniłby sąd i sprawiedliwość. On żyć będzie, a nie umrze.

²²Wszytki jego przestępstwa, których się dopuścił nie będą jemu przypomniane, ale żyć będzie w swej sprawiedliwości, którą czynił.

²³I zaż ja żądam śmierci grzesznego, mówi Pan Bóg? Izali nie więcej chcę tego, aby się nawrócił od dróg swych a żył?

²⁴Ale jesliby się sprawiedliwy odwrócił od sprawiedliwości swojej, a czyniłby złość według wszech obrzydliwości, które zawżdy zwykł czynić złośnik, izali żyć będzie? Wszytkić sprawiedliwości jego, które czynił namniej wspominane nie będą i owszem w przewrotności swojej, którą on przestąpił i w grzechu swoim, którym się przewinił, w tychże i umrze.

²⁵A wżdyście wy mówili: Droga Pańska nie jestci prosta. A przetoż słuchaj teraz domie izraelski. Droga moja izali nie jest prosta? Lecz drogi wasze nie są proste.

²⁶Abowiem gdy się sprawiedliwy odchyli od sprawiedliwości swojej, a uczyni nieprawość, umrze w niej, umrze w niesprawiedliwości, którą popełnił.

²⁷Tak zasię: Gdy niepobożnik odwróci się od nieprawości swojej, której się dopuścił, a uczyni sąd i sprawiedliwość, ożywi duszę swoję.

²⁸Abowiem gdy się obaczy, a odwróci od wszech swych przewrotności, które czynił, żyć będzie a nie umrze.

²⁹Ale przedsię oni z domu izraelskiego mówią: Droga Pańska jest nie prosta. O wy domie izraelski! Izali drogi moje nie są proste? Aleć drogi wasze nie są proste.

³⁰A dlatego rozsądzać będę każdego z was według dróg jego, o domie izraelski, mówi Pan Bóg. Nawróćcież się tedy, a zawściągnicie się od wszech złości waszych, a złość wasza nie będzie wam na upadek.

³¹Odrzućcie od siebie wszytki nieprawości wasze, w którycheście się przewrotnie obchodzili i sprawcie sobie serce nowe i ducha nowego. Ale przecz wżdy tak chcecie zemrzeć domie izraelski?

³²Abowiem nie pożądam śmierci umierającego mówi Pan Bóg. Poprawcież się tedy, a żyć będziecie.